wtorek, 17 czerwca 2014

HOPR akcje

Zeszły tydzień był obfity w akcje Harcerskiego 
Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

W piątek 13 czerwca dzielnie pozorowałyśmy na 
Mistrzostwach w Ratownictwie Medycznym. 


Z naszego hufca w katastrofie lotniczej wzięły udział Agnieszka Barszczewska, Jagna Olejniczak, Ania Czesak i Magda Periy. 



Poniżej krótka relacja zza obiektywu, więcej zdjęć i filmików w możecie oglądnąć w galerii 6KDH Źródło:) 



                                        











Następnego dnia pojechałyśmy na Com-Com Zone na Galę Sukcesów Akademii Przyszłości, której główną organizatorką była nasza hufcowa Emilia Sygulska. 

Pogoda od początku płatała nam figle, ale organizatorzy bez problemu poskromili żywioł. 












Ponad 300 dzieci i tutorów (wolontariusze AP) bawiło się przy muzyce ucząc się udzielać pierwszej pomocy, czesać rożne fryzury, malować buzie, żonglować, puszczać wielkie mydlane bańki i wiele innych.



Zdecydowanie największą atrakcją dla dzieci i dorosłych był dmuchany zamek-zjeżdżalnia. 
Podczas gali każde dziecko otrzymało dyplom sukcesów z wypisanymi największymi osiągnięciami w minionym roku szkolnym:) 






www.picasaweb.google.com/6kdhzrodlo

Biwak zastępu – Wilkowisko

   W weekend 7–8.06.2014 r. byłyśmy zastępem na wspaniałym biwaku na Wilkowisku. Wybrałyśmy się w czteroosobowym składzie: ja (Ania), Julka B, Tosia i Agata.

   Nasza podróż rozpoczęła się w sobotni poranek na ul Ogrodowej w Krakowie, skąd,
z pomocą busa, dotarłyśmy do celu. Na początek rozbiłyśmy nasz cudowny zielony namiot i wybrałyśmy się na grę po okolicy, podczas której druhny zdobywały sprawność „znawczyni pogody”, a ja – „meteorolog”. Potem robiłyśmy razem okładki na zeszyty techniką kolażu, po czym zgłodniałe zabrałyśmy się za przyrządzanie obiadku.


Nasza watra zapłonęła od jednej zapałki! Ugotowałyśmy kurczaka w papirusie, ziemniaki w popiele i marchewkę. Do tego na deser pieczone nad ogniskiem jabłka (pycha!!!).
   Po obiedzie i obowiązkowym wykonaniu mnóstwa zdjęć wybrałyśmy się na spacer na Dział. Pod krzyżem na szczycie odprawiłyśmy nieszpory, a potem schodząc, plotłyśmy wianki z polnych kwiatów.


Pod wieczór rozpaliłyśmy jeszcze jedno ognisko. Tym razem jadłyśmy kiełbaski w ramach kolacji i dużo śpiewałyśmy do późna.




Następnego dnia po krótkiej rozgrzewce, zjedzeniu śniadania i odśpiewaniu Godzinek zaczęłyśmy zwijać obozowisko. Następnie z pieśnią na ustach ruszyłyśmy na 10.30 na Mszę do kościoła we wsi, a potem, już z
plecakami – na bus do Krakowa.
   Przez większość soboty była z nami jeszcze Natala z Wilkowiska, z którą się zaprzyjaźniłyśmy i świetnie bawiłyśmy. Przez cały czas pogoda była śliczna i dopisywały nam humory. Był to bardzo intensywnie spędzony czas i wszystkim nam się bardzo podobało. Zrobiłyśmy mnóstwo zdjęć oraz wpis do kroniki zastępu.

Do zobaczenia na harcerskim szlaku.
Czuwaj!
Wrzosy 6KDH Źródło